Nasi najmłodsi dzielni pacjenci, a i również nieco starsi – mogą zapoznać się z uroczą bajeczką zatytułowaną „Stomatolog krasnalowy”.

Opowiada ona o bardzo lękliwym krasnoludku, który ogromnie obawiał się wizyty u stomatologa.

Skrzat na imię miał Gryziołek,

ździebkiem chleba się pożywił,

biegał sobie wśród poziomek,

i co ważne – był szczęśliwy!

Znał puszczańską każdą wioskę,

był wymowny, mądry, bystry!

Miał też jedną, stałą troskę –

bardzo lękał się dentysty!

Wraz ze swoim przyjaciele jeżem, który bał się igieł 🙂

Wierzcie mi, że ledwo stoję

…tak się igieł strasznie boję!

Cała puszcza jest żałosna,

drzewa groźne są i straszne!

Modrzew, jodła, cis czy sosna

wszystkie drzewa są iglaste!

Z niezwykle śmiesznym, bezzębnym ślimakiem trafiają do naszego gabinetu!

Chcę drapieznym być ślimakiem,

nie łamagą, nie mięcakiem!

Ostrym zębem kości krusyć;

zmienić coś w ślimacej dusy!

Pragnąc sera na pierogi

musę wciąż wystawiać rogi.

Dość! Chcę kąsać, zuć i kłapać…

Chyba zaraz będę płakać!

Ślimak chlipnął: – Wsystko miętkie

liście, papki… i budynie!

Chleb popijam se kisielkiem,

„panta rhei”! No, wsystko w płynie!

Bohaterowie nie tylko pozbywają się swoich lęków, ale pozostają z nami na zawsze w naszym gabinecie, aby dać dowód na to, że pani Ewa Pulik może rozwiązać wszelkie stomatologiczne problemy!

Chwil niewiele upłynęło,

i czy dacie wiarę dzieci,

ma Gryziołek zdrowe ząbki,

ślimak złotym zębem świeci!

Tylko jeż się trochę wstydził,

nie chciał mówić nic przy dzieciach,

że okropnie bał się igieł,

choć ich mnóstwo miał na plecach!

Sympatycznego skrzata Gryziołka, jeża z naparstkiem, oraz ślimaka ze złotym zębem, możecie Państwo odwiedzić, już dziś, w naszym gabinecie przy ulicy Ceramicznej 16U w Pruszkowie!

Doktor Pulik jest w Pruszkowie,

pewnie chętnie wam opowie

jak zdobyła tytuł nowy:

STOMATOLOG KRASNALOWY.